Do Twojego zespołu przybyły nowe "gwiazdy"? Konkurencja wzrosła? Strzeż się! Szybko możesz stracić miejsce w wyjściowej jedenastce!
Trenerzy, którzy mają w swoim zespole nowych zawodników, chętnie na nich stawiają. Chcą wypróbować nowych graczy "w swojej stajni". Zorientuj się, na jakich pozycjach najchętniej występują nowi zawodnicy. Jeżeli na Twojej - musisz uważać...
Jeśli jesteś obrońcą lub bramkarzem, nie musisz się specjalnie obawiać. Trenerzy raczej niechętnie wprowadzają roszady na tych pozycjach. Wolą wystawiać pewnych, sprawdzonych, zaufanych graczy. Jesteś skrzydłowym lub napastnikiem? Strzeż się. To pozycje, na których liczne zmiany są na porządku dziennym. Nie popadaj jednak od razu w panikę. Pamiętaj, że to Ty masz przewagę nad konkurencją (przynajmniej psychiczną!). Musisz podjąć walkę o skład. Podczas treningu zadbaj, aby Twój nowy kolega/rywal poczuł, że jesteś ważnym elementem drużyny. Nie chodzi tu jednak o wyśmiewanie zagrań "nowego". Takie zachowanie może wprowadzić niepotrzebny chaos do drużyny. Możesz natomiast delikatnie zwrócić jego uwagę na swoje umiejętności, na przykład zakładając mu "siatkę" (dla niewtajemniczonych - zagranie piłki między nogami rywala). Spraw żeby poczuł Twoją wyższość.
Nie obrażaj się na trenera, gdy ten postanowi zmienić Cię pod koniec meczu. Zrozum go. Musi dać szansę "nowemu". Kłótnia z trenerem może doprowadzić do długotrwałego konfliktu, wskutek którego "zagrzejesz" miejsce na ławce na dłużej. Jeśli zmienia Cię, gdy wynik meczu jest już ustalony (na waszą korzyść) nie musisz się przejmować. Po prostu zejdź z boiska. Zrobiłeś już swoje i trener doskonale o tym wie.
Podsumowując, nie trać głowy z powodu nowych nabytków w klubie. Staraj się przykładać do treningów, udowadniać swoją wartość podczas ważnych spotkań, jak i zwykłych sparingów. Pokaż, że jesteś nieugięty, a Twoja obecność w wyjściowej jedenastce jest konieczna do zwycięstwa.
Mimo powyższych zaleceń co raz częściej lądujesz na ławce? Zastanów się nad tym... Być może pora ciężej popracować nad swoją formą?
http://szkolapilki.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz