Skręcona kostka? Jak leczyć? Już podpowiadam!

Być może zdarzyło Ci się podczas meczu bądź treningu, a może nawet przy zwykłym spacerze krzywo stanąć. Czy towarzyszyło temu nieprzyjemne ukłucie w kostce? To może być objaw skręcenia kostki, które jest bardzo przykre w skutkach i nieprawidłowo leczona może wyeliminować Cię z rozgrywek na dłuższy czas. Podpowiem Ci, jak leczyć, a przede wszystkim jak unikać kontuzji kostki!
       Zapamiętaj, że w przypadku wykręcenia kostki podczas upadku nie wolno kontynuować aktywności fizycznej! Na rynku dostępne są zmrażacze i różnego rodzaju specyfiki, które przynoszą chwilową ulgę. Jednak doskonale wiadomo, że ból jest naturalnym mechanizmem obronnym. Jeżeli boli to znaczy, że grać nie można i kropka. Zwłaszcza jeśli kostka zaczyna puchnąć w ekstremalnie szybkim tempie. Połóż się na murawie, przywołaj pomoc medyczną i razem opuśćcie plac gry. Niektórzy odradzają nawet zdjęcie buta żeby kostka nie miała możliwości spuchnąć jeszcze bardziej. Pierwszą i najpilniejszą potrzebą jest...
przyłożenie lodu! To konieczne i bardzo pomocne. Dokładnie obłóż obolałą kostkę na kilka minut. Zminimalizuje to poniesione obrażenia, uśmierzy ból oraz pozwoli na zmniejszenie obrzęku. Na następny dzień radziłbym udać się do fizjoterapeuty, który profesjonalnie oceni stan torebek stawowych, rodzaj i powagę nabytych uszkodzeń. Rozwiązaniem jest także pójście do szpitala, gdzie zapewne wykonają Ci prześwietlenie RTG i... wsadzą nogę w szynę lub gips! To bardzo szkodliwe działanie! Zdecydowanie powinieneś unikać gipsu jak ognia! Powoduje on wyraźny zanik mięśni, przez co powrót do sprawności opóźnia się, a także wskutek osłabienia mięśni narażony zostajesz na złapanie kolejnych kontuzji, czego Ci serdecznie nie życzę. Po prostu zaopatrz się w kule i nie stając na obolałej kostce udaj się do fizjoterapeuty. On wykona serię masaży i zabiegów, które usprawnią Twoją kostkę. Są one bolesne, ale zdecydowanie bardziej skuteczne niż przebywanie kostki w gipsie przez dwa tygodnie. W razie dalszych obaw i niezadowalających postępów w powrocie do sprawności, fizjoterapeuta skieruje Cię na specjalne badania. Być może konieczna okaże się operacja. Są to jednak sporadyczne przypadki. Najczęściej kończy się na dwu bądź trzytygodniowej przerwie w grze.
       Trzymam za Ciebie kciuki i zachęcam do podzielenia się historią swojej kostki w komentarzu;)