Powrót do gry po kontuzji

Długa kontuzja to niewątpliwie stracony dla piłkarza czas. Uniemożliwia nam systematyczny rozwój umiejętności, a co więcej pogarsza formę i kondycję. Można powiedzieć, że jest to okres wyjęty z piłkarskiego życiorysu. Jak zatem skutecznie odrobić zaległości i powrócić do swojej optymalnej formy?





Musisz mieć pewność, że jesteś zdrowy - powrót do treningów rozpocznij tylko, gdy jesteś w 100% przekonany o swojej pełnej sprawności. W przeciwnym wypadku możesz zupełnie niepotrzebnie odnowić kontuzję. W efekcie, zamiast wrócić do treningów kilka dni później, będziesz musiał odpuścić kolejne miesiące. Dotyczy to w szczególności urazów kolan, kostek, naderwań, naciągnięć mięśni oraz urazów tkanek miękkich.


Krok po kroku - pamiętasz to słynne powiedzenie jednego z byłych trenerów reprezentacji narodowej? Muszę przyznać, że jest w nim wiele racji. Musisz zdać sobie sprawę z tego, że niezależnie czy Twoja przerwa w treningach trwała cztery tygodnie czy cztery miesiące, Twój organizm jest nieco odzwyczajony od wysiłku. Niestety Twój mózg nie zdaje sobie z tego sprawy. Pamięta on stan kondycji i możliwości organizmu z ostatniej wizyty na boisku. Od tego momentu minęło jednak trochę czasu... Pamiętaj, że lepiej przez  kilka pierwszych jednostek treningowych nie narzucać drastycznego tempa, niż zakwasić wszystkie mięśnie już podczas pierwszego treningu. Małe kroczki są mniej męczące, ale bardziej efektywne!  Delikatne rozbieganie pozwoli przebadać stan kondycji organizmu. 


Ćwiczenia z piłką - są jak najbardziej wskazane. Nie chodzi tu jednak o trening strzelecki. Ten jest raczej złym pomysłem. Najpierw musisz oswoić się z piłką. Zrobisz to poprzez zabawę, powrót do korzeni swych piłkarskich umiejętności. Podrzuć piłkę na kilka metrów, a następnie zgaś ją do ziemi kolejno wewnętrznym, zewnętrznym, prostym podbiciem. Prowadź piłkę krótko przy nodze z częstą zmianą kierunku biegu. Dzięki tym prostym ćwiczeniom wyczujesz piłkę i nawierzchnię boiska. Wykorzystaj też swój domowy garaż lub nawet kawałek pokoju - zwykłe toczenie piłki nogami wzdłuż dywanu przyzwyczai Twoje stopy do ponownego kontaktu z piłką.

Trenuj sam - nie możesz uczestniczyć w treningu, jeśli przewidywana jest np. gierka. To jeszcze nie dla Ciebie. Ktoś z drużyny mógłby Cię przypadkiem (lub celowo!) sfaulować i odnowienie kontuzji gotowe. Nie warto ryzykować. Tyczy się to szczególnie powrotu po urazach więzadeł kolanowych, pachwiny, skręceń stawu skokowego oraz stłuczonych mięśni.

Właściwe odżywianie -  wysoka jakość spożywanych produktów wraz z odpowiednią suplementacją pomogą w procesie odbudowy mięśni po kontuzji. Posiłki powinny być lekkostrawne, najlepiej urozmaicone i bogate w odpowiednią ilość białka, które pomoże w odbudowaniu i zregenerowaniu  uszkodzonych struktur komórkowych. Warto zaopatrzyć się w kolagen - istotny podczas urazów łąkotek, więzadeł. Jest rodzajem oleju, którym naoliwisz swoje stawy.

Przełam się psychicznie - podczas odniesienia kontuzji niejednokrotnie dochodzi do powstania blokady psychicznej. Dobrze wiesz, że konia, z którego się spadło trzeba dosiąść ponownie. Próbuj więc zapomnieć o kontuzji i starać się grać w pełni normalnie. Bez asekuracyjnych zachowań typu cofnięcie nogi. Zauważ jednak, że tę radę podałem a końcu. Jest to bowiem rada, która kończy proces powrotu do gry. Zanim do niej dojdziesz, skrupulatnie wykonaj wszystkie powyższe.
Powodzenia!  

http://szkolapilki.blogspot.com